Pelikany, motylki – tak potocznie nazywamy obwisłą skórę po wewnętrznej stronie ramion. Skąd te niedoskonałości? Jak się ich pozbyć, by bez kompleksów odsłonić ciało?

Pelikany, motylki – tak potocznie nazywamy obwisłą skórę po wewnętrznej stronie ramion. Skąd te niedoskonałości? Jak się ich pozbyć, by bez kompleksów odsłonić ciało?

Z powodu wiotkiej skóry na ramionach niechętnie zakładamy topy i sukienki odkrywające ciało. Czas to zmienić!

Spadek napięcia
– Zwiotczenie skóry jest naturalnym procesem. Starzejemy się, włókna kolagenowe stają się coraz słabsze, a w organizmie zaczyna ubywać elastyny. Na utratę elastyczności narażona jest przede wszystkim cienka skóra. A taka właśnie jest na ramionach. 
– Problem z wiotką skórą ramion mogą mieć też młode osoby, które w krótkim czasie gwałtownie schudły. Spora i szybka utrata wagi zawsze wpływa na wiotczenie skóry. 
– Przyczyną niedoskonałości bywa także nieodpowiednia dieta, zaburzenia hormonalne. 

Ramiona do poprawki 
Jakie zabiegi pomogą nam w krótkim czasie poprawić wygląd ramion?
– Polecam terapie modelujące ciało z wykorzystaniem fali akustycznej. Emitowane z wysoką częstotliwością fale dźwiękowe stymulują mikrokrążenie w obrębie tkanki łącznej, redukują komórki tłuszczowe, zwiększają elastyczność tkanek, likwidują obwisłości skóry na wewnętrznej stronie ramion – mówi Katarzyna Nadolna, ekspert medycyny estetycznej.
– Pomocne okażą się też zabiegi z zastosowaniem technologii HIFU –zogniskowanej fali ultradźwiękowej do napinania zwiotczałej skóry. Są niezwykle skuteczne, nie wymagają rekonwalescencji. 

Prace domowe  
Masujmy ciało – szorstką rękawicą pod prysznicem lub na sucho szczotką z naturalnego włosia. Już po paru dniach skóra stanie się gładsza, po kilku tygodniach bardziej zwarta i jędrna. 
Regularnie róbmy peeling – złuszczanie martwych komórek dopinguje skórę do szybszej odnowy. Aktywizuje mikrokrążenie, a dobrze ukrwiona skóra sprawniej zaopatruje się w tlen i składniki odżywcze.  
Nawilżajmy skórę – przesuszona łatwo teraz elastyczność. Ciało na ramionach jest skąpo wyposażone w gruczoły łojowe, których wydzielina w naturalny sposób natłuszcza skórę i chroni ją przed wysuszeniem. Na centymetrze kwadratowym skóry twarzy jest ok. 600 gruczołów łojowych, a na takiej samej powierzchni ramion zaledwie ok. 20. Potrzebujemy dobrego nawilżającego i odżywczego kosmetyku. 

«
»