Powszechnie dostępne leki przeciwbólowe mogą okazać się szkodliwe dla zdrowia

Powszechnie dostępne leki przeciwbólowe mogą okazać się szkodliwe dla zdrowia

Joanna Grochowska | 2 października 2021 |

Są wszędzie. Kupimy je w sklepach, przy kasach, na stacjach benzynowych. Leki przeciwbólowe leżą na półkach, jak słodycze, chipsy i gazowane napoje. Niedrogie, szybkie w działaniu i rujnujące nasze zdrowie. Dlaczego tak mało się mówi o skutkach ubocznych zażywania leków przeciwbólowych? 

Ibuprofen, ketonal, diklofenak, polopiryna, tramal… To niesteroidowe leki przeciwzapalne, w skrócie – NLPZ, przepisywane bez recepty, niestety często zalecane przez lekarzy, ale i stosowane przez nas przewlekle bez żadnej kontroli. Mają działać przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwzakrzepowo. I działają, ale, przy okazji mogą wyniszczyć m.i.n. nerki, żołądek i wątrobę. Po zażyciu NLPZ mija jeden ból, z czasem, przy stosowaniu niezgodnym z zaleceniami, pojawia się kolejny. Ból żołądka, nudności i wymioty zgłasza około 60 procent pacjentów! Inni skarżą się na problemy z nerkami, wątrobą a nawet sercem. Nie przyjdzie nam do głowy, że fatalne samopoczucie to efekt stosowania „zwykłych” i dostępnych leków przeciwbólowych, głównie NLPZ. Tymczasem lekarze alarmują. Samoleczenie i korzystanie z dr Google to polska codzienność. Polacy kochają suplementy diety, które działają w większości jak placebo i wspierają głównie koncerny farmaceutyczne, drenując nasze portfele. Dostępne bez recepty leki przeciwbólowe nie budzą niepokoju, skoro można je kupić wszędzie – to sugeruje, że są bezpieczne i można je stosować bez kontroli.

Według badań (1), rocznie Polacy kupują ok. dwa miliardy leków zawierających substancje przeciwbólowe!

Spośród grup leków przeciwbólowych najczęściej sięgamy właśnie po niesteroidowe leki przeciwzapalne. W większości przypadków leki kupowane są bez konsultacji z lekarzem. Niepokój budzi fakt, że Polacy bardzo często stosują leki przeciwbólowe profilaktycznie, zanim nadejdzie ból! Tymczasem, w wyniku szkodliwości NLPZ, średnio u około jednego na 145 pacjentów dojdzie do perforacji lub krwawienia wrzodu (2). NLPZ to leki, które najczęściej wywołują działania niepożądane, w tym tak poważne, że wymagające hospitalizacji. Ryzyko śmierci w wyniku stosowania NLPZ jest wyższe, niż ryzyko śmierci w wypadku drogowym. Na powikłania w efekcie leczenia NLPZ umiera więcej pacjentów niż na raka szyjki macicy czy szpiczaka! Pamiętajmy zatem, że wszystkie leki muszą być stosowane pod ścisłą kontrolą lekarza. 

Źródła:

1 file:///C:/Users/Hipcio/AppData/Local/Temp/pis_2018_03_05_Chronowska. PDF. 

2 file:///C:/Users/Hipcio/AppData/Local/Temp/19 074-23 320-1-PB. PDF. 

«
»