Najlepsze w listopadzie – pięć kosmetyków, które warto przetestować w tym miesiącu

Najlepsze w listopadzie – pięć kosmetyków, które warto przetestować w tym miesiącu

Monika Klimczak | 21 listopada 2021 |

Nie ma co narzekać na jesień, zadręczać się tęsknotą za latem i oglądać wciąż te same zdjęcia z urlopu. Do wakacji jeszcze daleko i trzeba wziąć się w garść. Na poprawę nastroju wypróbujmy olejek CBD lub energetyczny kwiatowy zapach. W pielęgnacji twarzy postawny na regenerację, a ciału zafundujmy relaksujący masaż wegańskim olejkiem. 

Fot. materiały prasowe

Huile Prodigieuse Néroli, Nuxe, 100 ml/145 zł. Wielofunkcyjny wegański suchy olejek. Odżywia i upiększa skórę, dodaje blasku włosom, poprawia samopoczucie. Olejek neroli, na którym bazuje kosmetyk, zawiera 100% składników pochodzenia naturalnego, w tym 42% z upraw ekologicznych. Wykorzystano także organiczne oleje ze śliwki Ente i sezamu. Huile Prodigieuse Néroliposłuży do pielęgnacji twarzy, masażu ciała i rytuałów relaksujących, poradzi sobie z suchością skóry, zmniejszy widoczność rozstępów. Można go nawet nakładać na końcówki włosów.    

Fot. materiały prasowe

Serum Cicapair Tiger Grass Re.Pair,  30 ml/129 zł. Zawiera wąkrotę azjatycką, zwaną też trawą tygrysią. Według indyjskiej legendy, ranny tygrys tarzał się w tej trawie tak długo, aż wyzdrowiał. Większość z nas nie ma szans na taką kurację, ale możemy poznać właściwości wąkroty azjatyckiej stosując serum Cicapair Tiger Grass. Kosmetyk działa regenerująco, łagodząco i przeciwzapalnie. Przynosi ukojenie nawet najbardziej wrażliwej cerze. Serum zwiększa także jędrność i elastyczność skóry. 

Fot. materiały prasowe

Synthetic Jungle, Editions de Parfums Frederic Malle, 30 ml/529 zł, galilu.pl. Nowa odsłona kultowych perfum z lat 70. Anne Flipo zostawiła z oryginalnej kompozycji bazylię, olejek Ylang Ylang oraz kwiaty – hiacynt, konwalię i jaśmin. Dodała syntetyczną czarną porzeczkę, której dynamiczne brzmienie wniosło do zapachu świeżość i energię oraz paczulę, by wzmocnić nuty szyprowe i skórzane. Synthetic Jungle to świetna propozycja na szary jesienny dzień. 

Fot. materiały prasowe

Kolekcja lakierów do paznokci, Les Mains Hermès. Trudno obok niej przejść obojętnie. W bogatej palecie kolorystycznej znajdziemy modne odcienie sezonu – bordo, fiolet, szmaragd, indygo, ciepły oranż, fuksję, klasyczną makową czerwień oraz pastele – beże i róż. W sumie to aż 24 odcienie. Ich ilość nie jest przypadkowa, nawiązuje bowiem do paryskiego adresu domu mody Hermès przy ulicy 24 Faubourg Saint-Honoré. Nie bez znaczenia jest też formuła lakierów oparta na składnikach pochodzenia naturalnego (71%) i wysokie stężenie pigmentów gwarantujące pełne życia kolory. A wisienką na torcie są z pewnością opakowania, które zaprojektował słynny Pierre Hardy, dyrektor kreatywny Hermès Jewellery. 

Fot. materiały prasowe

Olejki CBD,  Kanaste, 30 ml/99-429 zł. Są wprawdzie pozyskiwane z roślin konopi, ale nie powodują odurzenia. Poprawiają nastrój, dają uczucie uspokojenia i wyciszenia, łagodzą ból. Mogą okazać się pomocne zwłaszcza teraz, gdy narzekamy na spadek formy, a każdy jesienny dzień wydaje się być poniedziałkiem. Jak ich używać? Olejki można łączyć z napojami, np. z poranną kawą lub herbatą. Najlepiej działają jednak umieszczone bezpośrednio pod językiem. Przenikają wówczas przez błonę śluzową i dostają się do krwiobiegu. Olejki CBDsą dostępne w różnych smakach (naturalny, waniliowy, miętowo-czekoladowy, kokosowy i limonkowy). Cena jest uzależniona od stężenia CBD (330 mg, 550 mg, 1100 mg, 2200 mg).  

«
»